wtorek, 7 grudnia 2010

Sięgnąłem po coś...

*
Sięgnąłem po coś,
co było
do dosięgnięcia.

Przypłaciłem to
i jeszcze przypłacę.

Zapłaciłem pieniędzmi,
w naturze więcej płaciłem
i zapłacę.

Czy mnie coś jeszcze czeka?
Może czas się tylko odwleka?

Może czas się tylko odwleka?
Może papieros, który dymi mi w oczy, nigdy się nie spali?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mile widziane.