I to już w zasadzie koniec tomiku Czytając poetów przeklętych...
Kilka wierszy pominąłem, ale chyba wyszło to raczej na plus, niż na minus.
Co będzie ukazywało się dalej na tym blogu, tego jeszcze nie wiem. Założenie było bowiem takie, że blog Krzysztof Lutowski - wiersze zaistniał po to, bym opublikował na nim te trzy tomiki wierszy. I właśnie się to stało... Wkrótce odezwę się tutaj ponownie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mile widziane.