10.
Siedzę, jestem, z nikim nie gadam.
Pełna zrobiła się popielniczka i śmierdzi.
Dopita do dna czarna kawa w czarnej szklance.
Fusy mienią się jaskrawo.
Jak tu zimno, wiatr tu zawiał.
Przez szczelinę w oknie.
Jest tu cicho, jest ciemno, pogasiłem wszystkie światła.
Aby nikt nie widział, że tu jestem sam i odfruwam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mile widziane.