3.
Chodzi o ciszę, o totalną ciszę...
O taką ciszę, w której wszystko widać i słychać.
Ale nie po to, aby coś wiedzieć, coś nazywać,
coś rozumieć. Tylko czuć.
Tylko czuć, samo czuć, czuć, czuć.
Wszystkimi rozszerzonymi porami mózgu.
I o tym się mało gada, bo mało jest dobrych słów.
Ciężko je odnaleźć, ale trzeba po cichu szukać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mile widziane.